piątek, 20 lipca 2012

Hotarubi no Mori e.

Gdy Hotaru miała 6 lat zodczas wakacji w małej górskiej wiosce zabłądziła w lesie, w którym według lokalnych podań można spotkać youkai. Odnajduje ją chłopak z maską na twarzy (Gin), który ostrzega ją żeby go nie dotykała, ponieważ może zniknąć. Dziewczynka dowiaduje się, że jej wybawca jest jednym z duchów. Od tamtego spotkania Hotaru i Gin zaprzyjaźniają się, a dziewczyna co roku przyjeżdża w góry, aby się z nim spotkać.
Podczas oglądania Hotarubi no Mori e radzę zaopatrzyć się w chusteczki. Świetna ciepła, wzruszająca historia, niebanalny pomysł i wyróżniająca się kreska. Nic dodać nic ująć - piękna opowieść.
45 minut to zdecydowanie dla mnie za mało. Moja ocena to 9/10. Dodam, że to anime nie dla wszystkich - jeżeli jesteś miłośnikiem mocniejszych klimatów, krwawych scen bijatyk itp. odradzam.






Po co i dlaczego?

Czyli trzy grosze o prowadzeniu tego bloga.


Blog został założony, aby podzielić się opinią o oglądanych przeze mnie anime. Postaram się regularnie zamieszczać tutaj posty. Moja przygoda z Japonią i anime rozpoczęła się ok. 4 lata temu, więc można powiedzieć, że jestem otaku z doświadczeniem :). Jeżeli macie pomysły dotyczące bloga nie bójcie się ich zamieszczać ^^.


Miłego czytania!